Nigdzie nie idę… Słowa nie wyrzeknę… Chrzanię Twój plan… A jednak… zimna kąpiel, słona czkawka i ryba, do której frytek nie będzie. Jest li i jedynie pytanie: Już umarłem, czy jeszcze żyję? Podkulony ogon i szelmowski uśmiech. Uwaga, jedzie tramwaj… nie… idzie Jonasz! Dlaczego Znak Jonasza? Z trzech powodów… #Pierwszy. Pamiętam swoją